Wraz z powitaniem Nowego Roku, wielu z nas zaczyna snuć plany wakacyjne. Nie da się ukryć, iż najważniejszym kryterium wyboru kierunku wakacyjnych wojaży pozostaje zasobność naszego portfela. Niestety kuszące okolice Morza Śródziemnego i Adriatyku muszą w niejednym przypadku pozostać w sferze marzeń.
Jednak, czyż nie można znaleźć ciekawej alternatywy? Owszem, ze można!
Można zauważyć, iż turystyka krajowa w ostatnich latach bardzo się rozwinęła. Polacy chętnie wybierają wakacje w kraju. Pomimo tego, iż najbardziej obleganą częścią kraju jest bez wątpienia Bałtyk i Tatry, to rodacy coraz częściej zmierzają w Bieszczady. Dzieje się tak z dwóch powodów.
Pierwszym z nich, bez wątpienia jest przyroda i bliskość natury. Tereny te z uwagi na swoje ukształtowanie, posiadają bardzo słabo rozwinięty przemysł. Dzięki temu, w Bieszczadach nawet w sezonie zimowym powietrze jest dużo lepsze, niż w pozostałej części kraju. Wody w rzekach i jeziorach nie są zanieczyszczone, więc zarówno dzieci jak i dorośli mogą bezpiecznie spędzać czas na uprawianiu sportów wodnych.
Niewielka gęstość zaludnienia sprawia, iż wspomniany wyżej region charakteryzuje się dzikością krajobrazu i surowością. Jesteśmy w stanie przejechać wiele kilometrów drogą, nie spotykając innych samochodów lub nie widząc żadnych zabudowań. Czasem możemy natknąć się na opuszczone wioski i małe domostwa, w których przyroda niejako „wchodzi” do wnętrza zabudowań. Sprawia to magiczne i bajkowe wrażenie.
Popularną formą spędzania czasu, zwłaszcza wśród młodych ludzi, pozostają piesze wędrówki górskie z plecakiem. Idealnym miejscem do uprawiania takich wędrówek są górskie połoniny i urokliwe dolinki. Na wytrwalszych miłośników rowerowych wycieczek czeka Wielka Pętla Bieszczadzka, której przejechanie na długo pozostanie w naszej pamięci i będzie napawać nas dumą.
Drugim powodem, dla którego Polacy coraz częściej podróżują w Bieszczady, jest coraz lepiej rozwijająca się w tym rejonie baza noclegowa. Możemy wybierać z pośród wielu propozycji dostępnych na rynku. Zakwaterowanie możemy znaleźć w hotelach, jednakże tego rodzaju kwater jest niewiele i zlokalizowane są głównie w większych miejscowościach jak Polańczyk, czy też Solina. Mniejsze miejscowości jak Wetlina czy też Ustrzyki Górne przyciągają turystów prywatnymi kwaterami. Bazę noclegową tworzą również domy wycieczkowe i pensjonaty, które oprócz noclegu oferują pełne wyżywienie, wieczorne biesiady i występy miejscowych kapeli muzycznych. Dla mniej wymagających turystów przygotowano również kilka pól namiotowych.
Nie można nie wspomnieć, o bardzo dobrze rozwiniętym zapleczu gastronomicznym. Turyści mogą wybierać z pośród kilkunastu świetnie prosperujących karczm regionalnych i restauracji oferujących przysmaki kuchni miejscowej. Grzechem jest nie spróbować najpopularniejszego bieszczadzkiego przysmaku czyli pstrąga. Pełno jest tu małych gospodarstw, gdzie jedną z niezapomnianych atrakcji stanowią smażone ryby, własnoręcznie przez nas wyłowione ze stawu.